Czasem trzeba odetchnąć od domostwa i rozejrzeć się nieco dalej. I dzisiaj będzie właśnie taki wpis - trochę odległy od naszej Ruderii. Zacznę od tego, że historykiem czy językoznawcą nie jestem, tłumaczem zawodowym też nie*. Przytoczę, jako tylko i wyłącznie ciekawostkę, artykuł dotyczący Kwisy - najważniejszej rzeki w regionie (Kwisa w wiki), na który natknęłam się dawno temu przy zbieraniu materiałów do jednej z prac semestralnych. Artykuł został opublikowany w 1932 roku w periodyku Altschlesische Blätter, autorem jest W. Demelt. Publikacja ta jest też przykładem na to, jak bardzo nauka niemiecka była zaangażowana w panujące wówczas nastroje polityczne (po wojnie nauka polska również nie ustrzegła się tego typu zaangażowania), co nie zmienia faktu, że być może w tym wywodzie znajduje się ziarno prawdy. Nie mnie to oceniać - nie mam wiedzy w tym zakresie.
Poniżej artykuł, przetłumaczony już przeze mnie na polski. " Nazwa rzeki Kwisy
Podczas śląskich poszukiwań nazw miejscowości, co miało miejsce w ostatnich dziesięcioleciach, badacze natknęli się na trudności w dużej części materiałów badawczych. Raz, liczba udokumentowanych dowodów dla wczesnych form nazewniczych jest dużo wcześniejsza niż nazwy miejscowości. Dwa, w nazwach rzek mamy stare elementy nazewnicze, które należą do geograficznej warstwy nazwy. Dlatego też ważne jest badanie językoznawcze oraz prehistoryczne. Do tradycyjnych starożytnych nazw rzek należy Kwisa. Z 1241 roku znana forma to Quiz, Quizt, z 1310 roku Quicz,w Czechach brzmi to Chwist, w górnołużyckim Kwisa. Slawiści wskazują na słowiańskie pochodzenie nazwy Kwisa. P. Küchnel i E. Mücke wywodzą nazwę Kwisa od dolnołużyckiego „gwizdaś”, polskie „gwizdać”. Po polsku „gwizd” oznacza gwizd wiatru. Jednak trzy spostrzeżenia przemawiają przeciwko tej etymologii. Pierwsze: rdzeń tego słowa we wszystkich znanych językach słowiańskich nigdy nie znaczy "szum rzeki", tylko gwizd i syczenie. Dwa: określenie formy tej jako „gwizd”, „chwist”, czeski hvizd, jako gwizd, gwizdanie jest mało przekonywujące jako nazwa rzeki. Trzy: nazwie Kwisa brakuje paraleli na słowiańskich obszarach. Inne słowiańskie rdzenie tej nazwy nie pojawiają się w interpretacjach tej nazwy, zatem powstaje przypuszczenie, że nazwa Kwisa należy do starszej, germańskiej warstwy językowej. I rzeczywiście: mamy na obszarze germańskim nazwy rzek z rdzeniem „kvis” - w północnej Islandii płynie Strangäkvisl, w południowej Islandii Kaldakvisl. W staronordyckim i norweskim „kvisl", „kvisle” oznacza rozwidlenie, odnogę rzeki. Również w północnej Jutlandii w Bendsossel jest miejscowość Quissel, gdzie płynie maleńka rzeczka. Bendsossel jest ojczyzną Wandali, którzy przywędrowali na Śląsk. Południowa Norwegia i szwedzki Bohuslän to obszary wandalskie, jak na to wskazują badania archeologiczne i znajdują się tam podobne formy nazw miejscowości i rzek. W świetle tych badań oraz obecności Wandali na Śląsku, prawdopodobne jest przypuszczenie,że mamy w nazwie Kwisa, wandalską nazwę rzeki, co może oznaczać, że przynajmniej przy ujściu Kwisy [do Bobru - przyp.moje] znajdował się wandalski obszar osadniczy. Formę „kvis” znajdujemy również w nazwach miejscowości na północnym obszarze. Jest ona ściśle spokrewniona z „kvisl” i znaczy w staronordyjskim (kvistr) i w obecnej skandynawskiej mowie ”Zweig”[gałąź, odnoga - przyp.moje]. Znaczenie „rozwidlenie rzeki” jest pewne, ale jest możliwe, że to słowo miało podobne znaczenie u plemion wandalskich..."
Pominęłam dwa ostatnie zdania, które merytorycznie nie wnoszą niczego do tekstu.
* i nie zawsze moje tłumaczenie jest idealne, ale sedno zawsze staram się wydłubać :)