Jak to ująć - prosto i akuratnie :) ? Przecznicko - izerskie klimaty naszego ulubionego kawałka Ziemi kształtują również mniej znane atrakcje :) Gdy człowiek tak sobie usiądzie na progu swojej starej chałupy i zastanowi się, czym zajmowali się mieszkańcy wsi np. 200 lat temu, to oprócz, wiadomo, hodowli zwierza i uprawy pola, większość mieszkańców zapewne zasuwała albo w dość licznych w okolicy kopalniach, albo w hucie.W Mlądzu. Ale wracając do tych atrakcji: między Gierczynem a Przecznicą znajduje się trochę śladów po górnictwie rud cyny i kobaltu. W samej Przecznicy, zresztą też. Poniżej fotka wejścia do jednej z takich dawnych kopalni:
to chyba jest wejście do kopalni "Drei Bruder"( brakuje umlautu :( ) |
Ciekawa jestem, kiedy dawne kopalnie będą już przystosowane do zwiedzania przez zwykłych śmiertelników? Aż korci, żeby iść dalej tym korytarzem:)
Jeden taki pan z Gierczyna opowiedział kiedyś - nie nam bezpośrednio, ale doszły do nas słuchy:) różne fakty (chyba nie do sprawdzenia) z wojennej przeszłości dawnych ośrodków wypoczynkowych znajdujących się w Kotlinie i przysiółku Gierczyna - Lasku. Otóż, ponoć w czasie ostatniej wojny w ośrodku wypoczynkowym w Kotlinie (nota bene, był to piękny rozbudowany obiekt, o czy świadczą przedwojenne ujęcia na pocztówkach, teraz tam straszą spalone ruiny...) dochodziło do schadzek między pięknymi aryjskimi wojakami, a pięknymi aryjskimi kobietami w celu stworzenia przeczystej aryjskiej rasy;) Chyba, że chora ideologia była przykrywką do uprawiania (brzmi jak uprawa dyni...;)) jednej z najstarszych przyjemności ludzkości ;) Otóż, gdy na te aryjskie dziewoje przyszedł czas, udawały się ponoć górą do dawnego schroniska w Lasku w celu wydania tam na świat idealnych dzieci. Czyli w Lasku była porodówka. Czy ta historia jest prawdziwa? Nie wiadomo, chyba nie ma możliwości zweryfikowania tych rewelacji.
Tak teraz wygląda dawne schronisko w Lasku - na szczęście nie niszczeje :
widok od strony Przecznicy |
a tu krajobraz ciut poniżej schroniska |
Rozkoszny, nie:)?
Bardzo rozkoszny :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie czemu kopalnia nazywa się "trzej bracia"
Jest jakaś nadzieja, zważywszy na to, że kwota 1.950.000,00 dumnie widnieje w budżecie jako przeznaczona na "rekultywację obszarów zdegradowanych działalnością górniczą na terenie Gminy Mirsk oraz utworzenie "Ścieżki turystycznej - śladami dawnego górnictwa kruszców".
OdpowiedzUsuń(Więcej kasy przeznaczono tylko na administrację publiczną).
Inna sprawa, że dumna przebudowa wieży ciśnień na punkt widokowy w zeszłym roku świętowała zakończenie pierwszego etapu robót (wyłuszczone na tablicy w urzędzie jako "ogrodzenie terenu").
Mostek jest szałowy.
a nietoperzy nie ma w lochach :)..teraz by takiego mostku nie zrobili..jakieś metalowe kątowniki i tyle..
OdpowiedzUsuń