wtorek, 28 maja 2013

Śpiewnik Klary Kittelmann

Oprócz listów i zdjęć zachował się jeszcze śpiewnik Klary. Chyba żadnej z tych pieśni nie znam. Poniżej zamieszczam scany:











11 komentarzy:

  1. O, nie wiedziałam, że jeszcze masz śpiewnik. Znam kilka. Jedna jest szczególnie znana. Goethe napisał wiersz, a Schubert muzykę - to Heideroeslein czyli pieśń nr 20. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tym śpiewniku, prawdę mówiąc, zupełnie zapomniałam :)

      Usuń
  2. Marlene Dietrich to śpiewała w "Pieśni nad pieśniami" Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A u nas w domu dziadek i ja w duecie. Ale nikt nas nie słyszał. Na szczęście.

      Usuń
  3. Ależ skarbnicę macie w ruderii :O
    Tyle lat przeleżało odłogiem? niewiarygodne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wszystko to po Klarze to nie z naszej ruderii, tylko z domu z sąsiedniej wsi - 9 lat temu moja rodzina kupiła stary dom do remontu. I wszystkie te skarby po Klarze grzecznie przetrwały na strychu 60 lat i 2 powojennych właścicieli domu. Podejrzewam, że w wielu domach pozostały takie małe archiwa na stryszkach...

      Usuń
    2. Mam jeszcze luki w Twojej opowieści... sądziłem że to wasze archiwum, ale faktycznie pisałaś wcześniej o tym że pożyczasz archiwum do skanowania. Niemniej jednak zaskakujące że przeleżało odłogiem tyle lat.

      Usuń
    3. w blogu możesz spokojnie pokopać - aż dostaniesz się do naszych ruderyjnych fantów :) (chyba pod hasłem "domowe znaleziska"), było ich znacznie mniej i w gorszym stanie.
      To prawda - te papiery miały szczęście do powojennych właścicieli, którzy nie puścili ich z dymem, co było częstą praktyką

      Usuń
  4. :), aplet trochę oszukuje... nie Legnica, chociaż czasami tak wskazuje po IP (zależy jakie IP przypisze serwer Dialogu), czasami pokazuje Lubin... a właściwie to Polkowice.
    Stąd też pisałem rycerzowi z wieży że mam jego warownię po sąsiedzku.

    OdpowiedzUsuń