sobota, 18 maja 2013

Listy do Klary, cz.I

Dzisiaj w ten piękny majowy wieczór (a dla chętnych bogaty w kulturalne doznania w muzeach) podelektujmy się pewnym listem, wysłanym do Klary Kittelmann przez Walthera Stelzera z portu w Wilhelmshaven. Walther podarował swoją podobiznę Klarze - pamiętacie to zdjęcie z jednego z wpisów poświęconych Klarze?
 A poniżej list do Klary:

A tu tłumaczenie listu zrobione ręką i głową Pacjana z Barcelony :

"Wilhelmshaven, 24. III. 11

Moja Droga/Kochana Klaro!
Za przesłane gratulacje przyjmij serdeczne podziękowania. Bawiłem się całkiem dobrze, zważywszy na okoliczności. Paczki żadnej nie otrzymałem, ale w zamian za to sporo listów. Jednak to list od Ciebie był mi w tym dniu milszy, niż wszystko inne. Miejmy nadzieję, że Twoje życzenie się spełni. 22. marca zdawałem egzamin i „zaliczyłem”, co było wszak do przewidzenia. Dzięki temu nie muszę, póki co, być już żadnym oficerem. Jest to w pewnym sensie mój prezent urodzinowy.
Żeś musiała te sanie ciągnąć, przykro mi. Powinniśmy je byli zabrać, to byłoby najlepsze wyjście.
 Moi koledzy szkolni cieszą się już na mundury. Ja już jestem w tym nieco do przodu.
Ach więc Cię dopadła Reisefieber, mam nadzieję, że mnie tym razem ominie.
Ale podaj mi Twój adres, abym nie musiał tak długo czekać na jakiś znak życia od Ciebie. Nie mogę Ci napisać nic nowego. Z początkiem maja zostanę zaokrętowany, jednak nie wiem jeszcze gdzie. Dołączam krótki wiersz i mam nadzieję, że Ci się spodoba. A może nie podobają Ci się takie rzeczy.
W związku ze zdanym egzaminem otrzymałem tytuł, który musi być umieszczany w korespondencji. Proszę Cię więc, abyś w przyszłości uwzględniała to w adresie.
Tyle na dziś.Niebawem nie będę mógł pisać.Wszystkie listy już napisałem.
Serdeczne pozdrowienia i buziaki
Twój Walther
Aplikant Administracyjny (Materialien Verwalter Applikant)
II. Dywizja Stoczniowa/Portowa, 4. Kompania (II. Werft Division. 4. K.)

Pozdrowienia dla Rodziców"


2 komentarze: