A było to tak: kilkanaście lat temu mama, będąc w ojczyźnie Wilhelma Tella, zapragnęła kupić mi atlas geograficzny. Akurat trafiła na Flohmarkt i tam za niecałe 2 franki kupiła mi atlas geograficzny z ...1930 roku. Atlas oczywiście nie przydał się na lekcje geografii, bardziej jako uzupełnienie lekcji historii. Ówczesne Niemcy są w nim podzielone na prowincje, jest mapa każdej, osobno tabelaryczne zebranie najważniejszych informacji o każdej z nich. Prowincja Śląsk ma dodatkowo mniejszą mapkę - Karkonoszy. Wraz z nimi na mapę załapała się m.in. Przecznica oraz kilka innych okolicznych "blogowych" miejscowości (jak np. Neusorge, Ludwigsdorf czy Straupitz). Skala jest 1: 250 000, więc szału nie ma, ale zawsze to coś :)
Poniżej zamieszczam scan wspomnianej mapki Karkonoszy oraz stronę tytułową (jednym z autorów jest Dr. Ambrosius - mam nieodparte skojarzenie z "Nieustraszonymi pogromcami wampirów", zwłaszcza, gdy widzę śnieg za oknem...:)).
lewy, górny róg - tu należy szukać izerskich miejscowości, |
a tu strona tytułowa |
Chciałam zamieścić również zdjęcie tabeli z danymi o Śląsku, ale o tej porze zdjęcia wychodzą okrutnie...
Jest i moja dzielnica/wieś :) porządny atlas !
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, jest i Mateusowa siedziba. Bo we współczesnym atlasie to nie bardzo.
OdpowiedzUsuń