Znalazłam zdjęcia Karkonoszy, które mnie zauroczyły. Zrobił je Uczestnik, podczas samotnej wyprawy 26 sierpnia 2005 roku. Od tamtego czasu przybyło nam zmarszczek, siwych włosów, dzieci (pojawiła się córka), każde z nas weszło w kolejną dekadę życia. Syn nam urósł, a góry? Nic, bez zmian, stoją sobie niewzruszone i niezmienne :)
Poniżej wybór karkonoskich zdjęć.
Ehh. W 2011 znowu się nie udało z Karkonoszami. Im bliżej mieszkam, tym rzadziej bywam. Gdzie te czasy, gdy bywałem co dwa tygodnie..?
OdpowiedzUsuńDzieci dorosną, będą same miały siwe włosy, swoje dzieci i wnuki, a one będą cały czas stały i stały ... piękne :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam góry, szczególnie wdrapać się na jakiś szczycik i patrzeć, patrzeć. Czasami przez to nie ma obiadu ;) Z tym że naszych pagórków nie można porównywać np. z Tatrami
Pozdrawiam
Im też przybywa zmarszczek, tylko giną w mnogości :)
OdpowiedzUsuńNie na darmo się mówi, że ktoś jest niewzruszony jak skała... Góry są i będą, kiedy my już będziemy gdzieś hen, daleko za niebieskim firmamentem...
OdpowiedzUsuńNajtrudniej, gdy odległość jest prawie namacalna -najrzadziej w Karkonosze chodzą Jeleniogórzanie. Ile razy bym nie była - nikogo nie spotkałam, za to we Wrocławiu - co pięć minut: "cześć" :)
OdpowiedzUsuńto prawda, im bliżej, tym rzadziej się bywa :)w tym roku mamy mocne postanowienie poprawy - całym stadem w góry!
UsuńZdjęcia przepiękne, strasznie mi się marzy podróż w góry, ale z drugiego końca Polski to już prawdziwa wyprawa, mam nadzieję, ze może w końcu się nam uda, skoro góry stoją jak stały, to chyba jeszcze trochę na nas poczekają...
UsuńKocham te miejsca
OdpowiedzUsuńZ nostalgią wspominam sobie trasę, jaką zrobiliśmy z małżonem. Jestem z niech strasznie dumna. Wyszliśmy z Jagniątkowa, weszliśmy na Hutniczy Grzbiet i szczytami Karkonoszy poleźliśmy na Śnieżkę. Na górze żadnych Polaków. Czesi i Niemcy. Tłum naszych dopiero koło wyciągu pod Śnieżką. Potem chcieliśmy jeszcze wrócić na piechotę, ale ja padłam w Karpaczu i się nie dało ;)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście ogromne na tych pięknych zdjęciach... czyżbym zoczyła torfowisko na Równi pod Śnieżką, czy to tylko wrzosowisko?
OdpowiedzUsuńtylko wrzosowisko :)))
Usuń26 sierpnia to piękna data... moich urodzin :) I Karkonosze tego dnia były piękne.
OdpowiedzUsuń