niedziela, 27 stycznia 2013

Z serii: pamiątki po Klarze, cz.V

Dzisiaj ostatnia (na razie) partia pamiątek po Klarze Kittelmann - tym razem dokumenty, mniej lub bardziej ważne. Wyznam szczerze, że z powodu braku czasu nawet nie przetłumaczyłam sobie dokładniej tych urzędowych pism. Bardzo bym chciała znać treść listów - tego z lutego 1945 r., wysłanego z frontu zachodniego i tego wysłanego w 1911 r. z krążownika SMS Gneisenau, stacjonującego w Jokohamie w Japonii. Niestety, odczytanie ręcznego pisma niemieckiego z tamtych czasów przekracza moje skromne możliwości. Zatem, jeśli istnieją "czytający" zaklinam o pomoc :) !

Zacznę od urzędowych pism, dot. zdaje się elektryczności czy też energetyki:

i kolejne, z charakterystycznym pozdrowieniem...

Następnie mamy zaproszenie na koncert:
koncert odbył się 3 lutego, start: 8 wieczorem w Röhrsdorf (część Mirska położona przed mostem od strony Rębiszowa - informacje od pana Z., dziękuję!)


list napisany 28.02.1945 r., ciekawe o czym pisze nadawca do Klary...
 A teraz jedna z perełek  wśród pamiątek po Klarze - list napisany na SMS Gneisenau w Jokohamie - tu link do tego krążownika w wiki



bardzo mnie ciekawi o czym pisał Richard do Klary , w tekście pada m.in. nazwa Władywostok...

Klara Kittelmann, jak widać z korespondencji zamieszkiwała wiele lat w Rębiszowie (Rabishau Nr. 24) i prawdę mówiąc liczyliśmy na to, że poprzez publikację pamiątek po niej uda się ustalić więcej faktów z jej życia. Ale zamiast mniej pytań, mamy więcej... korespondencja i zdjęcia z wielu miejsc, w tym kilka z Von der Tann i Gneisenau... Być może coś uda się rozwikłać, jeszcze co najmniej tyle samo materiałów czeka na przejrzenie.

8 komentarzy:

  1. Piękne pismo, ale dla mnie kompletnie nieczytelne. Szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kyjo, ale skarby masz. Bardzo mnie ta Klara i jej znajomi zaciekawili. Nie mam teraz czasu, ale obiecuję się trochę "pobawić" niebawem z tymi listami. Może czegoś się dowiemy. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owco, będę wdzięczna za pomoc w odczytaniu tych dwóch listów!

      Usuń
    2. Kyjo, list z Yokohamy w zasadzie rozszyfrowany w 100% i przeczytany, teraz usiłuję odcyfrować ten z Minden z 1945 roku, ale idzie tak sobie. Jakoś w weekend zbiorę wszystko do kupy i wyślę Ci. Mam nadzieję, że się ucieszysz, choć niewiele z nich się można dowiedzieć. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
    3. pewnie,że się ucieszę! właściwie to już się cieszę :) Czekam zatem na maila:)!

      Usuń
  3. Piękne skarby masz Kyjo. Pismo jest piękne lecz dla mnie również zupełnie nie czytelne. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. piękne to ręczne pismo, jestem pod jego wrażeniem!co nie zmienia faktu, że niemiecki ręczny sprawia mi trudność
      a wiem co piszę - moje ręczne jest bardzo paskudne i niemal każdy miał problemy z rozszyfrowaniem go (nawet ja;), jestem "przestawianym" mańkutem, może dlatego)

      Usuń
  4. ...ale cóż za koncert w Gościńcu Zillertal :)))) KONCERT MILITARNY! ...rewelacja z fanfarami na otwarcie :)

    OdpowiedzUsuń