poniedziałek, 29 sierpnia 2011

Dobków artystyczny, czyli sierpniowe warsztaty

Dobków to niewielka wieś, położona w sercu Gór Kaczawskich. Jest niezwykła - funkcjonuje w niej ekomuzeum rzemiosła  (więcej info o ekomuzeum tu) W ostatnią sobotę, tj. 27 sierpnia w Dobkowie odbyły się Kaczawskie Warsztaty Artystyczne - oprócz występów wokalnych i satyrycznych różnych artystów z okolicy, wystawione były stoiska z rękodziełami miejscowych twórców, odbywały się warsztaty lepienia z gliny (pozdrowienia dla Łukasza T.!), zwiedzać można było świeżo otwarty dla większej publiczności stary dom, w którym prezentowane było, m.in. na zdjęciach, życie codzienne pierwszych, powojennych mieszkańców Dobkowa. Z innych atrakcji muszę bezwzględnie wymienić pokaz wybuchu wulkanu (wszak Dobków leży w Krainie Wygasłych Wulkanów), przygotowany przez studentów geologii  UJ. Nie byliśmy na Warsztatach do końca i ominęło nas jeszcze parę innych atrakcji. 
Poniżej kilka zdjęć z imprezy  :)
plakat z imprezy
ozdoba przy wejściu do wiejskiej chaty z ekspozycją :)
jedno z pomieszczeń na parterze wiejskiego domu
a tu jeden z pokoi na piętrze z przepięknym piecem
 Pokaz wybuchu wulkanu cieszył się sporym zainteresowaniem:
młody pokazem był zafascynowany!
Było pięknie...
...było też strasznie!
młody przeszedł na imprezie wyraźną metamorfozę ;)
A w sąsiedztwie, tuż obok, "remontuje się" piękny szachulcowy dom:


5 komentarzy:

  1. Dom rzeczywiście piękny, ... lubię takie.
    Metamorfoza metamorfozą, ale ten wzrok ... brrrr ;).

    OdpowiedzUsuń
  2. Piec rzeczywiście super, z koroną na zwieńczeniu, Młody ma dwa oblicza, jak zauważyłam. Kyja, ulepiłaś coś?
    Remontowany dom przypomina mi czyjś z blogujących osób, a może te domy są do siebie wszystkie podobne, pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mamoeli: no, młody ma czasem spojrzenie,że ho ho, strach się bać:)
    Mario: nic nie ulepiłam - jedynie młody próbował swoich sił:)ten piec mnie oczarował - podobne dekoracyjne kafle znaleźliśmy na strychu naszego domu. A ten dom zapewne przypomina Ci dom z Nawojowa Łużyckiego, domy tego typu były u nas kiedyś dosyć powszechne

    OdpowiedzUsuń
  4. Byłem, widziałem. Najlepszy był wulkan :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Przemek, wydaje mi się,że Cię właśnie przy wulkanie widziałam:man in black:)?

    OdpowiedzUsuń