Trochę (bardzo!) zaniedbałam bloga. Nie pisałam przez 7 lat (sic!!!). Postanowiłam wrócić do pisania. Mam nadzieję, że uda mi się wytrwać w postanowieniu. Jako zwiastun zmian zamieszczę zdjęcie kwitnącego rododendrona ruderyjnego (zdjęcie wykonane pod koniec maja). Może rododendron przyciągnie czytelników sprzed lat:)
No, nie mogę! Oczy przecierałam ze zdumienia, jak zobaczyłam na swoim pasku, ze jest tu nowy post! Życzę wytrwałości!
OdpowiedzUsuńdziękuję, przyda się ;)
UsuńRównież się zdziwiłam. I pomyślałam, że odkładanie działań na potem ma swoje zalety - nie wywaliłam Twojego bloga z paska blogów do czytania, choć wielokrotnie myślałam o zrobieniu porządków.
OdpowiedzUsuńMiło, że wróciłaś.
mam nadzieję, że wytrwam:))Fajnie,że jesteście:))
UsuńHehe, ja też... Chciałam coś sprawdzić na moim blogu, bo już nie wszystko dokładnie pamiętamy... i jakoś zachciało mi się znowu pisać ;)
OdpowiedzUsuńNo i dlatego spojrzałam na pasek, kto tam co napisał. Niektórych osób już nie kojarzę. Ale są i znajomi :)
Piszmy! Może będziemy się nawzajem motywować?
Tak! motywujmy się! widzę,że sporo blogów zamarło...reaktywujmy się:))
UsuńTo się nazywa dobry pomysł!
UsuńOMG! Fatamorgana czy co? Super! Dopiero dziś przypadkiem odkryłam, że się znalazłaś po latach. Wytrwaj a imy z Tobą!
OdpowiedzUsuń