Dzisiaj otrzymaliśmy od wnuka pana Oswalda zdjęcie obrazka, namalowanego zapewne w 1923 r., na którym jest dom oraz jego mieszkańcy - Oswald, jego żona Pauline oraz starszy syn Herbert. Alfreda jeszcze nie było na świecie. Stodoły też jeszcze nie było, a w części gospodarczej domu znajdowały się dwuskrzydłowe wrota.
piękna pamiątka i piękny obrazek:-) powinniście sobie zrobić takie zdjęcie z Uczestnikiem, M i J, zróbcie koniecznie:-) tylko co z krówką?
OdpowiedzUsuńjuż o tym pomyślałam-pożyczymy kozę od sąsiada lub Jagnię od Inkwizycji;)
Usuńalbo M w roli krówki, J jako Herbert:-)
Usuńtytuł posta wyedytuj!;-)
wyedytowałam - zmęczona byłam i nie zauważyłam:)
UsuńM w roli krowy nawet pasuje, hihi:)
Piękny obrazek. Zróbcie sobie tam zdjęcie rodzinne. Możecie pożyczyć krówkę może gdzieś. Albo rzeczywiście Jagnię i kozę od Inkwi. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńZdjęcie obrazka dało nam dużo radości. I widać na nim wydeptane ścieżki-od drzwi wejściowych do studni, ścieżka do obórki (w części gospodarczej) i za dom. No i jasny tynk-dom w jasnych barwach zyskuje na urodzie (teraz jest szary posępny baran, ale do czasu...).
UsuńKoniecznie podobnie się ustawcie!
OdpowiedzUsuńPięknie, że macie dobry kontakt z uprzednio zamieszkującymi lub ich przodkami :)
pewnie,że się ustawimy:) ale najpierw trzeba jakieś auto skołować...
UsuńBardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńPomysł blogiń przedni!
Śliczna akwarela , a pomysł ze zdjęciem - rewelacja!
OdpowiedzUsuńSuper !!!!, Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwiadomo do czego dążyć w odnawianiu domu
UsuńPozdrawiamy!
Świetny obrazek, dom wygląda przepięknie i nawet krowę mieliście :) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńa teraz w Przecznicy chyba już z jedna krowa pozostała :)za to mamy koni, owiec i kóz mnogo:)
UsuńNajfajniejsze jest to, że przez takie kontakty czuje się ciągłość historii.
OdpowiedzUsuńpozdrowienia!
oj tak!
Usuńnaszła mnie refleksja, że ci ludzie na zdjęciu mieli już prąd w domu (chociaż ze zdjęcia to nie wynika), a np. moja prabacia na Mazowszu zaznała tego dobrodziejstwa cywilizacji dopiero w latach 60tych (wtedy elektryfikowana mazowiecką wieś)...
Chyba większość polskich wsi dostała prąd dopiero po wojnie... może inaczej było na terenach po zaborze pruskim... moi w Małopolsce też zelektryfikowni w latach 60.
UsuńNiczego nie pożyczajcie. Zróbcie w składzie, w jakim jesteście.
OdpowiedzUsuńFajnie. Pozdro.