niedziela, 3 listopada 2013

Nieco dalsza okolica: mauzoleum Karla Roberta von Lachmann w Jałowcu

Za nami początek listopada. I żeby nawiązać do klimatu cmentarnego i przeszłości przedstawię dzisiaj mauzoleum Karla Roberta von Lachmann w Jałowcu (Wingendorf). Zwiedziłam go dzięki uprzejmości naszych przecznickich sąsiadów -  i na mnie również zrobił niesamowite wrażenie! Kiedyś o tym mauzoleum pisała Chemini - o tu. Zapraszam teraz na naszą wycieczkę!

postać barona straciła głowę, dłoń, nogę i coś na piersi...Anioł zgarnął ciosy w klatkę piersiową, stracił skrzydła, głowę i przedramiona...Baron dostał też puszką olejnej - popularny kolorek za komuny, no nie?
za pomnikiem zachował się fragment oryginalnej posadzki
tak ta grupa wyglądała pierwotnie-zdjęcie pochodzi stąd
Po drugiej stronie drogi stoi pałac, zbudowany ok. 1820 r. (1817-26?) przez kolejnego właściciela dóbr - bogatego kupca gryfowskiego Karla Christiana Lachmanna. Po 1945 r. w zespole pałacowym znajdował się PGR i papiernia. Obecnie pałac ma nowy dach (uff, bez okien połaciowych) i zabezpieczony jest przed dewastacją. Na zdjęciach w SGTS* dwór ma rozpadający się dach, a mauzoleum dachu niemal nie ma, a rzeźby poniewierały się luzem w obrębie mauzoleum...Mauzoleum ma obecnie również nowy dach, rzeźby znajdują się na swoim miejscu, brakujące cegły przy wejściu zostały uzupełnione, mur wokół też nosi ślady napraw. Nie wiem kto jest obecnie właścicielem pałacu i mauzoleum, ale widać, że dba o te obiekty. Zarówno pałac, jak i mauzoleum miały szczęście w przeciwieństwie do wielu innych podobnym obiektów na Dolnym Śląsku.
to widok od frontu
widok od podwórka
chabazie przed drzwiami...
fragment zabudowy przypałacowej.
napis pod figurą młodego Karla Robert von Lachmann: UNSERM GELIEBTEN EINZIGEN SOHN ROBERT LIEUT IM SCHLESWIG HOLST REGT 16 GEB 16. FEB 1847 GEFALLEN BEI MARS LA TOUR 16. AUG. 1870 



*SGTS, czyli Słownik Geografii Turystycznej Sudetów, pod red. M.Staffy, t.2,s.288-291, Wrocław 2003

4 komentarze:

  1. Niepojęte dla mnie, tak zniszczyć piękną zabytkową rzecz; zrozumiałabym, gdyby to w czasie działań wojennych, ale ot! tak sobie? przepiękny pomnik pamięci, szkoda, że taki okaleczony ... pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem, jak można zmarnować tyle powierzchni poddasza, tylko po to, żeby nie było okien połaciowych. Skandal ! ;)
    Na szczęście zawsze można je dorobić.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dolny Śląsk.... skarbnica niezwykłości.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne miejsce, chociaż trochę straszne, również ze względu na okaleczenia rzeźb.

    OdpowiedzUsuń