tag:blogger.com,1999:blog-8964746380004127124.post5470651180126678012..comments2024-03-22T17:55:06.482+01:00Comments on kroniki domowe: Co tam w Ruderii?kyjahttp://www.blogger.com/profile/06802235966594537085noreply@blogger.comBlogger9125tag:blogger.com,1999:blog-8964746380004127124.post-86485027394808058052014-09-07T12:09:29.139+02:002014-09-07T12:09:29.139+02:00Jeszcze jedno. Napisałam o gajówkowych przemianach...Jeszcze jedno. Napisałam o gajówkowych przemianach. Nie wiesz nawet jak ważne są dla mnie słowa wsparcia. Pa.ardiolahttps://www.blogger.com/profile/05195261936971934588noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8964746380004127124.post-60522952196806773232014-09-06T12:51:05.265+02:002014-09-06T12:51:05.265+02:00Zajechalam do ciebie 17.sierpnia w niedzielę, ale ...Zajechalam do ciebie 17.sierpnia w niedzielę, ale juz was nie bylo. Rozmawialam z sasiadem Holendrem. Piekne sa domy w waszej Przecznicy.<br />Słyszałam o tej kopalni i nawet coś na fb protestowałam. Zajadę do siebie w ostatni weekend wrzesnia. Pozdrawiam.ardiolahttps://www.blogger.com/profile/05195261936971934588noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8964746380004127124.post-33837536537253952032014-09-03T21:07:48.005+02:002014-09-03T21:07:48.005+02:00Zdjęcia jak zwykle wymiatają :) A atmosfera tekstó...Zdjęcia jak zwykle wymiatają :) A atmosfera tekstów niezmiennie wspaniała. Trzymam kciuki, żeby udało się obronić tereny przed tym szitem z Niemiec.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8964746380004127124.post-37472867032188813402014-08-23T15:50:03.151+02:002014-08-23T15:50:03.151+02:00Okolica jak zwykle zachwycająca i nie doceniana tu...Okolica jak zwykle zachwycająca i nie doceniana turystycznie... może to i dobrze bo nie zadeptana :) Nie wyobrażam sobie żeby nie udało się zatrzymać chorych planów kopalnianych potentatów. <br />Słowianka faktycznie stoi przy samym placu... wiem o czym mówisz, bo swego czasu mieszkaliśmy z małżonką na Stawowej, nad zakładem fotograficznym, tam wiecznie stały samochody na światłach przed Piłsudskiego... z jednego pokoju nie korzystaliśmy wcale bo mieliśmy wrażenie że stoi w nim samochód z włączonym silnikiem :) Jedyny czas kiedy w nim nawet spaliśmy to okres powodzi w lipcu 1997 r. Wtedy nawet spaliśmy przy otwartym oknie... woda szemrała za oknem i ptaki śpiewały... Wenecja północy ;)ludzie z bagienhttps://www.blogger.com/profile/04497216829707139550noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8964746380004127124.post-15756871390758178662014-08-23T14:02:23.939+02:002014-08-23T14:02:23.939+02:00Rogata ma racje, fajny jest taki urlop, a mi osobi...Rogata ma racje, fajny jest taki urlop, a mi osobiscie wlasnie takie owoce "prosto z krzaka " smakuja najlepiej ;) Co do toksycznych odpadow z Chemnitz to dwa dni temu dalam komentarz z linkiem do " Izerow " do najczesciej komentowanego artykulu w Nowinach Jeleniogorskich ;) i wzmianka, ze redakcja mogla by sie zainteresowac tym smierdzacym tematem. Chyba jest efekt bo dzis pojawilo sie tylko troche tekstu a reszta jest opisana w papierowym wydaniu. Tutaj link http://nj24.pl/article/alarm-ekologiczny-nie-dla-zuzli-pocynkowych-w-izerach. Inwi ma racje i wierzmy razem z nia bo tak pieknych terenow nie mozna zniszczyc.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8964746380004127124.post-9407368094012607952014-08-22T23:36:08.799+02:002014-08-22T23:36:08.799+02:00Nie możemy dopuścić, żeby się ziścił czarny scenar...Nie możemy dopuścić, żeby się ziścił czarny scenariusz... wciąż wierzę, że zdrowy rozsadek i prawomyślność zwycięży.Inkwizycjahttps://www.blogger.com/profile/18391837733751725868noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8964746380004127124.post-69600462369718378712014-08-22T22:29:20.201+02:002014-08-22T22:29:20.201+02:00Fajny urlop. Mam nadzieję, że jednak da się jakoś ...Fajny urlop. Mam nadzieję, że jednak da się jakoś zapobiec temu bezsensownemu "pomysłowi" z przechowalnią tego szajsu. W głowie się nie mieści.<br />Izerbejdżan piękny. Dawno temu wiele tras izerskich pokonywaliśmy pieszo. Baza była w Świeradowie, do którego wracaliśmy akurat nad ranem, gdy w piekarni wyjmowali świeżutkie bułki z pieca. Sanepidu nikt się nie bał i w tejże piekarni goszczono zdrożonych wędrowców podając ciepłe buły i kubki mleka. Pozdrawiam serdecznie.Izydor z Sewillihttps://www.blogger.com/profile/14398025683912123208noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8964746380004127124.post-31260173883729292312014-08-22T22:25:55.832+02:002014-08-22T22:25:55.832+02:00Też kiedyś przechodziliśmy przez rzekę ... bo tak ...Też kiedyś przechodziliśmy przez rzekę ... bo tak będzie bliżej do hurtowni budowlanej - powiedział... Piękny post, pozdrawiam !Mateushttps://www.blogger.com/profile/00689208850034284038noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8964746380004127124.post-35681202893086507192014-08-22T22:17:23.563+02:002014-08-22T22:17:23.563+02:00Piękne te nasze jeszcze nie skażone Izery... Mnie ...Piękne te nasze jeszcze nie skażone Izery... Mnie się w tym roku udało "załapać" na kurki, maliny, jeżyny, jagody, czereśnie i porzeczki. Nie pamiętam takiej owocowej rozpusty jak w tym roku.Anna Kruczkowskahttps://www.blogger.com/profile/10506083344673043107noreply@blogger.com