sobota, 20 sierpnia 2016

urlop w ruderyjnym klimacie

Urlop, jak od paru już lat, spędzam lub spędzamy razem w Ruderii. Nie tylko w samym domu (do wiecznego remontu), ale błąkamy się po okolicach (w tej chwili zaabsorbowani jesteśmy remontem...ale póki co w mieszkaniu w mieście). Uczestnik, nazwany tak gdzieś kiedyś w jakimś poście - popularnie zwany w realu mężem i tatą :)- sporo się nauczył i sporo rzeczy sam wykonuje już w Ruderii - od renowacji drobnych mebli (ale szafa po Oswaldzie jest już w planach) po nieco grubsze pomyślunki. Co najpiękniejsze jest w tym wszystkim? Sami wiecie,Wy właściciele starych domów...
Poniżej - kilka fotek , obrazujących nasz pierwszy tydzień urlopu w Przecznicy.
ktoś pyta o grzyby? jest ich mnóstwo, tu na Tłoczynie-5 kozaków na planie
fajny ptaszor - tu wiadomo,szuka żarła


nasza wycieczka do Gross Iser:) nas najbardziej interesowały ruiny, ale ciasto z jagodami w Chatce Górzystów było warte tych kilometrów :)
takie rzeczy - na szlaku żółtym od Gross Iser do Rozdrożą Izerskiego


nasze dzieci plus moja ciemnowłosa siostrzeniczka z UK  na wycieczce, na tym ostatnim zdjęciu nasza wyrośnięta Jagoda:)
W naszym domu zaszło parę zmian - z czasem wrzucę te "nowinki" tutaj.Póki co-czekają nas zakupy remontowe w miejskim mieszkaniu i wytęskniony powrót do urlopu w Ruderii. Relacja ruderyjna pojawi się oczywiście ...

niedziela, 14 sierpnia 2016

kamienny pomniczek na Tłoczynie

Tłoczyna złażona wiele razy przez Uczestnika, a dopiero dzisiaj zobaczył po raz pierwszy na niej to:

napis dość nieczytelny:inicjały i daty, ale jakie? trzeba iść tam z wodą