niedziela, 17 kwietnia 2016

małe kroczki

Przyznaję - paskudnie zaniedbałam przez ostatnie miesiące bloga. Zaniedbałam również regularne odwiedzanie innych blogów, jednym słowem nie było mnie w blogosferze dobrych parę miesięcy. Zamierzam się poprawić, naprawdę:)
 Na początek - szybka akcja sprzed tygodnia pt.: "rozpadające się okienko" w części gospodarczej naszej chałupy. Dwa zdjęcia z serii "przed, po":





ps. a nasza młoda Jagoda chyba ma żyłkę poszukiwacza - znalazła w pobliżu domu przedwojenną filiżankę (podobne przedwojenne mamy z Breslau) - całą i zdatną do użytku, o.